Czapka nie była obowiązkowym wyposażeniem wolontariusza :)

W pojedynkę i na drugim planie, ale dla przyrody, dla tego fragmentu Albigowej. Wbrew tym dorosłym, którym łatwiej jest wywozić śmieci do lasu.

Na dnie skarpy przecinały się drogi zespołów, tam śmieci było (i jest) najwięcej.

Nie daliśmy rady zebrać wszystkich śmieci, ale nie traktujemy tej wolontaryjnej wycieczki jako porażki. To przede wszystkim działania edukacyjne i przeżyciowe (warsztatowe). A przy tym:...

Kład z przyczepką, a na niej dwie duże beczki. Kierowca nagle zawrócił na widok grupy sprzątającej dzikie wysypisko śmieci. Niewiele brakowało i złapalibyśmy złodzieja na...